21 lat serialu “Pierwsza miłość”. Aneta Zając: nowe odcinki będą zaskoczeniem

Aneta Zając zdradziła w radiowej Jedynce, że bardzo zależało jej na roli w serialu "Pierwsza miłość".

Aneta Zając o Marysi z „Pierwszej miłości”: „Ta postać jest częścią mojego życia”

Już od ponad dwóch dekad widzowie śledzą losy Marysi Radosz w serialu Pierwsza miłość. Od samego początku w tę kultową rolę wciela się Aneta Zając, która niedawno opowiedziała w audycji Letnisko na antenie Programu 1 Polskiego Radia o swojej wieloletniej przygodzie z tą postacią. Aktorka zdradziła kulisy pracy na planie, swoje podejście do roli i… to, że sama czasem nie nadąża za liczbą sezonów!

„Marysia to część mojego życia”

Marysia jest nieodłączną częścią mojego życia. Bardzo lubię tę dziewczynę. W wielu rzeczach się z nią nie zgadzam, w wielu się zgadzam. Zawsze staram się przemycić w scenariuszu i graniu akurat te części, z którymi się zgadzam – przyznaje Zając. Choć nie ukrywa, że scenariusz piszą specjaliści, aktorzy mają pewną przestrzeń do wyrażania własnych sugestii.

Podczas próby zawsze zanim wejdziemy na plan, czytamy i omawiamy daną scenę. Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości albo propozycje, to uzgadniamy to wszystko z reżyserem – tłumaczy.

Miało być 60 odcinków. A dziś?

Zając wspomina początki serialu. – Początkowo miało powstać zaledwie 60 odcinków. Tak nam powiedział drugi reżyser. Ale później, jak zaczęliśmy kręcić, to już powoli się z tego wycofywał… a teraz? Nawet nie wiem, ile mamy tych sezonów – śmieje się aktorka.

Dziś Pierwsza miłość to jedna z najdłużej emitowanych produkcji obyczajowych w Polsce, licząca tysiące odcinków i posiadająca oddaną rzeszę fanów.

22. sezon już w produkcji

Wiosną zakończyła się emisja 21. sezonu. Co dalej? – Właśnie zaczęliśmy kręcić kolejny sezon. Będą zaskoczenia. Nawet mnie zaskakuje to, co scenarzyści wymyślają – zapowiada Aneta Zając. Jak zwykle, twórcy przygotowali dla widzów pełen emocji ciąg dalszy historii, w której miłość, dramat i nieoczekiwane zwroty akcji idą w parze.

Marysia – ikona polskiego serialu

Choć wiele serialowych postaci pojawia się i znika, Marysia Radosz to jedna z tych, które trwale zapisały się w pamięci polskich widzów. Dla wielu fanów Pierwszej miłości to właśnie ona jest sercem produkcji, a Aneta Zając – jej nieodłączną częścią.

Z niecierpliwością czekamy więc na jesienny powrót serialu na antenę Polsatu. Czy Marysię znów czekają trudne wybory? A może los w końcu będzie dla niej łaskawy? Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button
error: Content is protected !!