Pierwsza miłość, odcinek 4019: Poród Kingi nie do zatrzymania? Lekarze będą walczyć o życie chorego dziecka! – ZWIASTUN, ZDJĘCIA

W 4019 odcinku serialu “Pierwsza miłość” poród Kingi (Aleksandra Zienkiewicz) zacznie się na długo przez wyznaczonym terminem! Tym samym potwierdzą się czarne scenariusze lekarzy, że w przypadku chorego dziecka Kingi i Janka (Maciej Mikołajczyk) przedwczesna akcja porodowa najpewniej skończy się jego śmiercią. Szanse na to, że dziecko przeżyje poród zmaleją do zera. Czy mimo diagnozy Kinga urodzi już w 4019 odcinku “Pierwszej miłości”? Czy stanie się cud i dziecko z ciężką wadą genetyczną – Zespołem Edwardsa – jednak przeżyje? Zobacz ZWIASTUN i sprawdź, co się wydarzy.

“Pierwsza miłość” odcinek 4019 – wtorek, 20.05.2025, o godz. 18 w Polsacie

Poród Kingi w 4019 odcinku “Pierwszej miłości” będzie miał bardzo dramatyczny przebieg, a lekarze z kliniki We-Med zrobią wszystko, by śmiertelnie chore dziecko nie przyszło jeszcze na świat! Silne skurcze zapowiadające poród wystąpią u Kingi na kilka tygodni przez wyznaczonym terminem rozwiązania. A ponieważ badanie USG potwierdziło wadę genetyczną u dziecka, Zespół Edwardsa, to w zasadzie nie będzie żadnej nadziei, że maleństwo przeżyje poród. Nawet jeśli uda się je uratować, to śmierć dziecka nastąpi zaraz po narodzinach.

Oni będą z Kingą przy porodzie w 4019 odcinku “Pierwszej miłości”

Przy wystraszonej Kindze w 4019 odcinku “Pierwszej miłości” nie zabraknie najbliższych osób: męża Janka, matki Teresy (Ewa Skibińska), ojca Marka (Maciej Tomaszewski) i syna Maćka (Yan Polovnikov). Wszyscy będą ją wspierali, świadomi tego, że poród skończy cierpienia nienarodzonego dziecka, ale że tak bolesna strata będzie dla Kingi niewyobrażalnym ciosem.

Bo Zespół Edwardsa to śmiertelna choroba genetyczna, której przyczyną jest obecność dodatkowego chromosomu 18 – trisomia 18. Chore dzieci mają tak dużo wad genetycznych, nieprawidłowości dotyczących wyglądu, rozwoju, że nawet jak urodzą się żywe zazwyczaj umierają niedługo po przyjściu na świat.

Ciężarna Kinga w 4019 odcinku “Pierwszej miłości” nie pogodzi się, że jej dziecko umrze po porodzie

Rodząca Kinga już 4019 odcinku “Pierwszej miłości” wciąż nie przyjmie wiadomości, że dziecko czeka śmierć. Nie będzie chciała słuchać Janka, który spróbuje ją pocieszyć, że przejdą przez to razem. Dalej będzie brnęła w zaprzeczenie, że wszystko będzie dobrze, że dziecko urodzi się zdrowe. Tak jak wtedy, gdy poznała diagnozę po badaniu USG!

Janek w 4019 odcinku “Pierwszej miłości” nie opuści Kingi ani na chwilę, ale wciąż będzie pełen wątpliwości. Nie zdoła udźwignąć tego wszystkiego…

Czy poród Kingi w 4019 odcinku “Pierwszej miłości”  uda się powstrzymać?

Na szczęście w 4019 odcinku “Pierwszej miłości” lekarze z We-Med zatrzymają poród Kingi, dając jej tym samym nadzieję, że dziecko pożyje pod jej sercem jeszcze kilka tygodni. Rozpocznie się walka z czasem, która dla Janka będzie jasnym sygnałem, że najgorszy moment w życiu jego i Kingi zbliża się nieuchronnie.

A najgorsze nadejdzie w 4020 odcinku “Pierwszej miłości” kiedy zacznie się też poród Lilki (Sylwia Sokołowska) i kochanka Janka też trafi do kliniki We-Med.