Pierwsza miłość. Wyjątkowa nagroda dla Anety Zając. Serialowa Marysia nieźle się zdziwiła – ZDJĘCIA
Na ramówce Polsatu 2025 nie zabrakło wyjątkowych emocji. W centrum uwagi znalazła się Aneta Zając, czyli serialowa Marysia z „Pierwszej miłości”, która zaskoczyła wszystkich nie tylko swoją metamorfozą, ale też otrzymanym wyróżnieniem. Aktorka odebrała symboliczny dyplom za metamorfozę roku, co zostało uwiecznione na nagraniu udostępnionym na profilach Polsatu i serialu. Zając wygląda promiennie i jak nigdy dotąd! Na efekty przemiany czeka teraz cały zespół produkcji – i wkrótce także widzowie, bo odmieniona Marysia wróci na ekran już niebawem.
Aneta Zając nagrodzona za metamorfozę. Zmiana stylu życia przyniosła efekty
Na opublikowanym filmie widać, jak aktorka z uśmiechem na twarzy odbiera dyplom. To symboliczny moment po miesiącach pracy nad sobą. Zając schudła ponad 10 kg, co osiągnęła dzięki odpowiedniej diecie, regularnym treningom i wsparciu specjalistów. W ostatnich miesiącach chętnie dzieli się w social mediach przebiegiem swojej transformacji, promując przy okazji zdrowe nawyki i aktywność fizyczną.
Choć przemiana aktorki jest już szeroko komentowana, to na ekranie efekty będzie można zobaczyć dopiero w kolejnych miesiącach. Odcinki z udziałem odmienionej Marysi dopiero powstają – a jej powrót do formy z pewnością będzie wyraźnie widoczny także na ekranie.
Nie tylko Marysia. Aneta Zając gra też Dominikę!
Warto dodać, że Aneta Zając wciela się w „Pierwszej miłości” także w postać siostry bliźniaczki Marysi – Dominiki Porcz, z którą bohaterka przez lata miała skomplikowaną relację. Dominika to przeciwieństwo spokojnej i rozsądnej Marysi – impulsywna, nieprzewidywalna, często wpadająca w kłopoty. W ostatnich sezonach relacja sióstr nieco się ociepliła, ale czy na długo? W kolejnych odcinkach znów może dojść do konfrontacji.
Marysia wróci w najtrudniejszych chwilach
Już wiadomo, że w nowym sezonie Marysia odegra ważną rolę w dramatycznym wątku Kingi (Aleksandra Zienkiewicz), ale nie tylko. W życiu żony Kacpra wiele się zadzieje.