Serial “Pierwsza miłość” to jedna z najdłużej emitowanych telenowel w Polsce. Na antenie Polsatu gości od 2004 roku, a przez lata stał się nieodłącznym elementem popołudniowego pasma stacji. Produkcja opowiada o losach Marysi (Aneta Zając) i jej bliskich, a historia wciąż ewoluuje, przyciągając przed ekrany miliony widzów.
Choć od premiery minęły już dwie dekady, twórcy nie zwalniają tempa. Regularnie wprowadzają nowe postaci, a w obsadzie pojawiają się kolejne gwiazdy. Niedawno do ekipy dołączyła Julia Kamińska, która wcieli się w postać pediatrki Mai. Aktorka, znana m.in. z “BrzydUli”, nie kryła ekscytacji nową rolą.
Wielu fanów zastanawiało się, gdzie dokładnie znajdują się plenerowe lokacje serialu. Wadlewo – niewielka miejscowość, w której toczy się część akcji, stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w polskiej telewizji. Jednak teraz widzowie poznali zaskakującą prawdę.
Twórcy “Pierwszej miłości” opublikowali nagranie, w którym ujawnili, że Wadlewo… nie istnieje. W rzeczywistości to fikcyjna miejscowość, stworzona na potrzeby serialu. Zdjęcia do scen rozgrywających się w serialowym Wadlewie kręcone są w kilku różnych miejscach, a najważniejszym z nich jest Gajków – niewielka wieś położona 16 kilometrów od Wrocławia.
Choć serialowe Wadlewo to fikcja, jego “odpowiednik” można znaleźć na mapie Dolnego Śląska. Sceny, w których bohaterowie odwiedzają sklep spożywczy czy salon fryzjerski, nagrywane są w Gajkowie. To tam mieści się jedna z najczęściej pokazywanych w serialu lokalizacji.
Choć ujawnienie prawdy o Wadlewie było sporym zaskoczeniem dla fanów, to nie jedyny sekret, który skrywają twórcy serialu. W krótkim nagraniu na oficjalnym profilu produkcji pojawiła się sugestia, że to dopiero początek odkrywania kulis pracy na planie.
Czy widzowie dowiedzą się więcej o miejscach, w których powstaje serial? A może twórcy zaskoczą kolejnymi zmianami w fabule? Pewne jest jedno – “Pierwsza miłość” wciąż potrafi wzbudzać emocje i przyciągać uwagę wiernych fanów.
